niedziela, 14 października 2012

Chłodniejsze dni ....

Witam !

Moja propozycja stylizacji na chłodniejsze dni. Mamy ostatnie dni na ubranie jasnych butów oraz spodni, ale nie zapominajmy o ciepłym sweterku ;)

spodnie - H&M
torba - Cropp
buty - House 


Pozdrawiam serdecznie !

piątek, 12 października 2012

Paczka z Yves Rocher ...

Witam !

W dniu dzisiejszym zawitała do mnie paczka z Yves Rocher. Zakochałam się w tej marce, wszystkie ich kosmetyki kojarzą mi się wyłącznie z naturalnymi składnikami. Pachną zawsze świeżo i naturalnie. Niestety ich ceny czasem powalają z nóg, dlatego ja wiecznie poluje na ich wspaniałe promocje :D


Zapraszam do zajrzenia do środka ;)


~~~~

Pierwsze na co się "połasiłam" to mój uwielbiany piling z glinką marokańską, który już zapewne znacie ;) Jego cena regularna to 67,00 zł (trochę dużo) ... ale w najnowszym katalogu w cenie promocyjnej, zaproponowano mi go za 33,50 zł ! Połowa ceny, więc byłam happy i musiałam go przygarnąć...

~~~~

Następnym mini zestawem na jaki się skusiłam był peeling roślinny z pudrem z pestek moreli (co brzmi bardzo ciekawie) oraz mleczko do ciała odbudowujące do skóry bardzo suchej. W regularnej cenie za oba produkty musiałabym zapłacić 73,90 zł, jednak w promocji zakupiłam je za 34,90 zł.

Peeling pachnie zniewalająco, bardzo rześki i naturalny zapach. Po niewielkim rozprowadzeniu na rękę mogę stwierdzić że jest bardzo drobno ziarnisty, no a ja niestety wole te w stylu drapaka do ciała ;) Cóż zobaczymy jak to będzie ...

Balsam do ciała natomiast ma zapach przypominający kremy do opalania, o bardzo słodkiej woni...

 ~~~~

Po zakupieniu balsamów do ust z wyciągiem z winogron, stwierdziłam że nie będę używać już żadnego innego produktu. Co prawda postawiłam na tą samą markę ale zupełnie inny smak .... kokosowy balsam do ust. W cenie regularnej 9,90 zł, oferta specjalna 6,90 zł ...

~~~~

Uwieńczeniem moich Rocherowskich zakupów jest zestaw trzech mini perfum, niestety nie było w nim perfum które już kiedyś kupiłam w Yves i bardzo przypadły mi do gustu. Lecz i te zapachy powodują uśmiech na mojej twarzy :) Przy następnych zakupach zdecyduję się prawdopodobnie na pełnowymiarowy flakon perfum Naturelle, ma taką delikatną kompozycje a zarazem bardzo mocną ...

~~~~

A teraz to co lubię najbardziej ... GRATISY !! 

Podoba mi się w Yves to że przy każdych zakupach za jakąś określoną minimalną kwotę otrzymujesz prezent gratis. Często jest tak że otrzymane gadżety naprawdę przydają Ci się w życiu codziennym. W tej paczce otrzymałam zestaw do manicure, bardzo podręczny, w ślicznym etui, idealny do torebki, niestety jeszcze nie używałam więc nie wiem czy nożyczki są ostre, pęseta dobrze chwyta, a pilniczek dobrze piłuje, ale wszystko w swoim czasie...

Dodatkowo otrzymałam zegarek. Przy dokonywaniu zamówienia patrzyłam na niego bardzo sceptycznie, jak się teraz okazało ... całkiem niepotrzebnie ;) ....

~~~~

Tak jak pisałam na początku produkty są nowe, jeszcze nie testowane, ciężko jest mi się postawić przeciwko lub za nimi. Jednak postaram się je wykończyć do końca miesiąca i z miłą chęcią opisze je w ulubieńcach :)

Pozdrawiam serdecznie !

wtorek, 2 października 2012

Urodzinowo ...

Witam !!

Miniony weekend spędziłam na świętowaniu swoich urodzin. Corocznie spędzam je w gronie najbliższych. W tym miesiącu podzieliłam celebracje na trzy dni. W piątek z przyjaciółkami na imprezie, w sobotę romantyczny wieczór z moim partnerem, a w niedziele nawiedziła mnie rodzinka. Trzy zupełnie różne imprezy, trzy odmienne kreacje, jeden wspólny temat ;) 



Piątkowe szaleństwo :D
sukienka - Cubus
buty - H&M
kolczyki - Cubus


~~~~

Romantyczna sobota  :)
sukienka - Cubus
torebka - Cubus 
buty - Reserved 
kolczyki - Mohito

~~~~

Rodzinna niedziela:]
 marynarka - Reserved 
spódnica - Mohito
buty - Reserved
kolczyki - Reserved


Wszystkie trzy dni były dla mnie niesamowite i obfite w niespodzianki, będę wspominać je do końca moich dni :)


Do następnego roku !!




środa, 19 września 2012

Ostatnie dni lata ...

Witam :)

Przed nami ostatnie ciepłe dni w tym roku, to ostatnia szansa aby ubrać krótkie szorty i letnie bluzeczki. WIĘC NIE ZWLEKAJ ! Jeśli kupiłaś letnią sukienkę, a nie miałaś okazji jej założyć, ponieważ np. "czekałaś na odpowiedni dzień" teraz dzwoni Twój ostatni dzwonek ! Już niedługo przyjdzie czas aby z głębi szafy wyciągnąć sweterki i długie spodnie. A wszystkie letnie i zwiewne ubranka rzucisz w niepamięć do przyszłego roku. 
Wrrrrr nie lubię kiedy jest mi zimno, będę rozpaczliwie tęsknić za latem :)

kurtka - Cropp
szorty - Cropp
bluzka - Mohito
buty - Mohito
naszyjnik - Cubus


Pozdrawiam serdecznie !

wtorek, 18 września 2012

Mały kraj na wielkie wakacje ...

Witam ponownie :)

Kolejna porcja zdjęć :) Tym razem z krainy tysiąca wysp ... mojej umiłowanej Chorwacji :) To był mój drugi pobyt w Chorwacji i tym razem był obfity w zapierające dech w piersiach widoki, oraz niesamowite przygody. Każdemu kto uwielbia ciepły klimat oraz chciałby zwiedzić kawałek świata, polecam ten kraj. Jeśli boisz się latać samolotem, ale marzy Ci się smażenie pupki na gorącej plaży, to miejsce idealne dla Ciebie. Z centralnej Polski do samego serca Chorwacji jest ok 1100 km, to ok dwunastu godzin jazdy samochodem, naturalnie dla wytrwałych ;) Ale w dobrym towarzystwie szybko mija droga :) Ja osobiście jechałam osiemnaście godzin, na szczęście nie byłam kierowcą, dlatego połowę drogi przespałam ;p 

Zapraszam do oglądania :)

 
Po przekroczeniu Chorwackiej granicy przywitała nas wysoka temperatura :)

~~~~

 Widok z tarasu mieliśmy przepiękny :)

~~~~

Do Chorwacji przyjechaliśmy, kiedy panowało duże zagrożenie pożarowe. Mieliśmy nawet okazję zobaczyć jeden z nich na własne oczy. Sprawa wyglądała bardzo poważnie,  nie dość że było bardzo sucho to na dodatek dosyć wietrznie.

Ale chorwacka powietrzna straż pożarna szybko i bardzo sprawnie poradziła sobie z żywiołem. Samoloty strażackie czerpały wodę tuż pod naszym tarasem (możecie wyobrazić sobie ten huk). Na całe szczęście akcja szybko i pomyślnie się skończyła :)

~~~~
 
 Nasi podwodni sąsiedzi :)

~~~~


~~~~


~~~~

 Chorwacki przysmak, małe rybki smażone w głębokim tłuszczu. Idealnie nadawały się jako przekąska do piwa ;)

~~~~


~~~~


~~~~

 Były też zdjęcia podwodne :)

~~~~


~~~~

 Nasi lądowi sąsiedzi :)

~~~~

 A to mój przysmak, codziennie dopieszczałam swoje podniebienie owocami morza :) Okoliczne restauracje serwowały świeże owoce morza. Niekiedy wieczorami siedząc na tarasie, słyszeliśmy jak małe, jednoosobowe kutry rybackie cumowały przy pomostach :)

~~~~

 Staraliśmy się nie tylko leżeć plackiem na plaży, ale też trochę zwiedzić. Odwiedziliśmy takie miejsca jak Split, Trogir, Primosten. Wszystkie oczarowały nas w takim samym stopniu :)
 

~~~~

  Jednak najbardziej magicznym zakątkiem Chorwacji był wodospady w Parku Narodowym Krka. Spędziliśmy tam cały dzień, zwiedzając park, oraz wzdychając do takiego właśnie widoku :)




~~~~

Powyższe zdjęcia to zaledwie jedna setna tego co widzieliśmy. Trudno było mi wybrać kilka fot spośród trzech tysięcy zdjęć, tak aby choć trochę oddały to co ja sama widziałam, jednak zdaję sobie sprawę że żadne, nawet najpiękniejsze zdjęcie nie odda uroku magicznej Chorwacji. Już nie mogę się doczekać kiedy ponownie tam zawitam :)

Serdecznie zapraszam do przekonania się, że Chorwacja to mały kraj na wielkie wakacje.

Pozdrawiam !


Mazurski czar ...

Witam !

Nieodłącznym elementem moich wakacji, już od kilkunastu lat, jest wyjazd na mazury. W dzieciństwie jeździłam tam z rodzicami na wczasy, które trwały po dwa tygodnie, teraz są to wyłącznie wypady weekendowe. Mam ogromny sentyment do tego miejsca, chodź brakuje tam dodatkowych rozrywek, taki jak dyskoteki, puby czy też inne, nigdy się nie nudzę, ja poprostu kocham to miejsce !
Tam naprawdę mogę wypocząć jak nigdzie indziej. 





Już tęsknie za tym miejscem :) Ale pocieszam się tym że zobaczymy się za rok :)

Pozdrawiam :)

poniedziałek, 10 września 2012

Po urlopowo ...

Witam Was ponownie :)

Ostatnio zaniedbałam swojego bloga, ponieważ miesiąc sierpień, był pełen wyjazdów, rozjazdów itp. Zaledwie wczoraj przyjechałam z przepięknej i gorącej Chorwacji, której wyjazd poprzedził weekendowy wypad na moje kochane mazurki. Jeszcze dziś (jak tylko dojdę do siebie, rozpakuję walizki, oraz zrobię pranie) wstawię kilka fotek z obu wyjazdów. 

Pozdrawiam gorąco :*